"Oni go tam zabiją". Rodzice Ramana Protasiewicza proszą o pomoc
Zatrzymany w niedzielę w Mińsku opozycjonista Raman Protasiewicz przebywa obecnie w areszcie.
Jego aresztowanie wywołało sprzeciw społeczności międzynarodowej, ponieważ (jak ocenia białoruska opozycja oraz wiele państw UE) białoruskie służby pod fałszywym powodem zawróciły w tym celu samolot lecący z Aten do Wilna.
Poruszający apel rodziców działacza
Rodzice blogera i dziennikarza w wywiadzie dla francuskiej agencji AFP proszą społeczność międzynarodową o pomoc w uwolnieniu syna.
Mieszkający we Wrocławiu Natalia i Dmitry Protasiewicz od dwóch dni czekają na nowe wiadomości o synu i martwią się o jego stan. – Proszę, błagam, apeluje do społeczności międzynarodowej o uratowanie go – mówiła płacząc matka działacza.
– Oni go tam zabiją – tłumaczyła dalej Natalia Protasiewicz.
Rodzice opozycjonisty twierdzą, że ich syn może znajdować się w areszcie prowadzonym przez tajne służby.
Jak podaje AFP, Protasiewiczowie są w stałym kontakcie z rodziną Sofii Sapiegi, studencki prawa z Wilna, dziewczyny opozycjonisty. Kobieta została zatrzymana razem z Ramanem Protasiewiczem.
Wymuszone lądowanie w Mińsku
W niedzielę białoruskie służby wymusiły awaryjnie lądowanie samolotu linii Ryanair (lecącego z Aten do Wilna) w Mińsku. Na pokładzie maszyny znajdował się znany białoruski opozycjonista Raman Protasiewicz, który został zatrzymany po lądowaniu.
Stanowisko wobec działań reżimu Łukaszenki zajęli najważniejsi politycy w Polsce. Prezydent Andrzej Duda wskazał, że incydent na mińskim lotnisku jest kolejnym przykładem złamania przez Białoruś prawa międzynarodowego. Polityk domaga się także zdecydowanych działań wobec władz w Mińsku.
Z kolei premier Mateusz Morawiecki ocenił, że działania Mińska to "bezprecedensowy akt terroryzmu państwowego".
Unia Europejska odpowiada Białorusi
Przedwczoraj, podczas szczytu RE w Brukseli, przywódcy państw UE zdecydowali o szeregu sankcji wobec białoruskich władz.
Przywódcy państw Wspólnoty potępili zmuszenie przez Białoruś do lądowania samolotu Ryanair w Mińsku oraz zatrzymanie przez białoruskie władze dziennikarza Ramana Protasiewicza.
Podczas spotkania Rady Europejskiej podjęto także decyzję o nałożeniu kolejnych sankcji na przedstawicieli białoruskiego reżimu, nałożeniu sankcji gospodarczych na Białoruś oraz zakazie przelotów przez przestrzeń powietrzną UE dla białoruskich linii lotniczych i uniemożliwieniu im dostępu do portów lotniczych UE.